Polskie wojska w Ukrainie? To się może wydarzyć! Jest konkretny scenariusz

Polskie wojsko w Ukrainie? Gen. Tomasz Drewniak komentuje

— Po pierwsze, trzeba pamiętać, że de facto żołnierze NATO w jakiś sposób są na Ukrainie. Oficjalnie nie walczą, ale szkolą żołnierzy ukraińskich z tego całego sprzętu, który Zachód dostarczył. Cała grupa zachodnich instruktorów, między innymi polskich funkcjonuje przy granicy z Ukrainą, między innymi na terenach polskich, na polskich poligonach wiele też się działo. Także to zaangażowanie jest – mówił nasz gość.

Odniósł się również do możliwości bezpośredniej obecności polskich żołnierzy na terenach objętych wojną.

Myślę, że jeżeli w ogóle możemy mówić o obecności NATO jako takiego sojuszu na terenie Ukrainy, to raczej w post wojennym scenariuszu, kiedy NATO będzie gwarantem pokoju Ukrainy, czy siłami rozjemczymi między Ukrainą a Rosją. W takim scenariuszu wyobrażam sobie wtedy, że oficjalnie NATO postawi nogę na terenie Ukrainy, w innym scenariuszu nie bardzoTłumaczył, że gdyby dzisiaj ktoś podjął decyzję o tym, że wojska NATO pojadą do Ukrainy, to obowiązują zasady podejmowania tak ważnych decyzji. I jeżeli nawet jedno państwo powie nie, to już będzie wielki problem. — A już dzisiaj na pewno wiemy, że Węgry i Słowacja od razu powiedzą nie. Myślę, że jeszcze kilka innych krajów miałoby problem. Po drugie, proszę też pamiętać o tym, że to by uwiarygodniło w nieprawdopodobny sposób tę całą narrację Putina, że on jednak nie walczy z Ukrainą, on walczy z NATO, on walczy z Zachodem. Proszę zobaczyć, od samego początku NATO, pomagając Ukrainie, robi to w ten sposób, żeby nie wpisać się w tę narrację Putina, którą on prowadzi od początku. Także, podsumowując, w mojej ocenie w najbliższej perspektywie czasu nie widzę takiej możliwości – kończy gen. Drewniak.