Jego płacz słyszała cała wieś. Dramat na Podhalu. Straszny wypadek małego dziecka

Tragedia na Podhalu. Półtoraroczne dziecko trafiło do szpitala. Maluszek został ciężko poparzony. W akcji ratowniczej brał udział m.in. śmigłowiec LPR.

Dramat rozegrał się we wtorek, 27 lutego, we wsi Trybsz niedaleko Nowego Targu (woj. małopolskie).

video

Dramat w Trybszu. Półtoraroczne dziecko zostało poparzone

Było późne popołudnie, gdy na pogotowiu ratunkowym w Nowym Targu zadzwonił telefon.

«Dziecko poparzone, ratunku» – krzyczał głos w słuchawce.

Na równe nogi natychmiast zostali postawieni ratownicy z pogotowia i strażacy z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Nowym Targu, a także ich koledzy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Trybszu. Ci ostatni mieli najbliżej, bo to w ich miejscowości rozegrały się dramatyczne sceny.

Pomocy potrzebowało maleńkie, półtoraroczne dziecko. Maleństwo uległo wypadkowi i zostało dotkliwie poparzone. Obrażenia maluszka były bardzo poważne. Na pomoc ruszył też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Poparzone dziecko w Trybszu na Podhalu. Lądował śmigłowiec LPR

– Byliśmy na miejscu, by zabezpieczyć lądowanie i start śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego, który zaopatrzył poparzone dziecko. Zostało ono śmigłowcem przetransportowane do szpitala – mówi «Faktowi» st. kpt. Krzysztof Batkiewicz, rzecznik straży pożarnej w Nowym Targu.

Maleństwo trafiło do szpitala dziecięcego w Krakowie Prokocimiu. Jego stan jest ciężki.

/4

Tragedia rozegrała się w Trybszu na Podhalu.

/4

Wypadkowi uległ półtoraroczny maluszek. Dziecko dotkliwie się poparzyło.

/4

Na pomoc przyleciał także śmigłowiec LPR.

/4

Start i lądowanie śmigłowca zabezpieczali strażacy.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *