Łzy przed kamerami «Uwagi!». Matka Tomasza Komendy chce tylko jednego

W lutym 2024 roku Polską wstrząsnęła wiadomość o śmierci Tomasza Komendy. Mężczyzna, który niesłusznie spędził za kratami 18 lat za zbrodnie, których nie popełnił, przegrał walkę z rakiem płuc. Jego ostatnie miesiące życia były pełne cierpienia i konfliktów z najbliższą rodziną, a stan zdrowia uniemożliwiał mu normalne funkcjonowanie.

ZOBACZ TEŻ: Tomasz Komenda nie żyje. Latami niesłusznie siedział w więzieniu

Materiał o matce Tomasza Komendy w «Uwadze!»
Matka Tomasza Komendy, Teresa Klemańska, zaliczyła występ w programie «Uwaga!». Była bohaterką jednego z reportaży. Przed kamerą opowiedziała m.in. o momencie, gdy jej syn wyszedł z więzienia po 18 latach.

Cieszyłam się, że będziemy całą rodziną, z braćmi, z ojczymem. (…) Z początku było fantastycznie z chłopakami. Razem zwiedzali, razem dyskutowali, razem grali w te swoje mecze, było naprawdę cudownie

Po pewnym czasie, gdy Tomaszowi udało się nadrobić czas spędzony za kratami, przestał kontaktować się ze swoją rodziną. Pani Teresa nie ma jednak żalu z tego powodu, jedynie ze względu na to, że «tak szybko odszedł».

Matka Komendy chce poznać jego ostatnią wolę
Do tej pory matka Tomasza Komendy nie miała możliwości zapoznać się z jego ostatnią wolą. Według wiadomości, które dotarły do mediów, ona i młodsi bracia zmarłego nie zostali uwzględnieni w testamencie. W rozmowie z dziennikarzami wytłumaczyła:

Jako matka, która przez lata walczyła o uniewinnienie syna, o jego dobre imię, a przede wszystkim o jego godność, chciałam zapoznać się z jego ostatnią wolą spisaną w testamencie. Niestety nie znam jego treści, a bardzo zależałoby mi, żeby móc dowiedzieć się, jaka była ostatnia wola mojego syna.

Na koniec z ust pani Teresy padły słowa, które mocno chwytają za serce.

Ja muszę poznać treść testamentu. Nie chodzi tu o żadne pieniądze, tylko nie wierzę w to, że Tomek nie zwrócił się do mnie, nie zwrócił się do braci, do ojczyma. Mógłby napisać, że nas nienawidzi, nie miałabym żalu. Naprawdę byłoby mi lżej. A on, jak był milczący, jak był cichy, tak cichutko umarł, sam. W ogóle nie tak to miało wyglądać — skonkludowała.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *