Nowe wieści w sprawie rodziny Dominiki i Vincenta Clarke. Rodzice jedenaściorga dzieci musieli wyprowadzić się z domu na tajskiej wyspie Koh Lanta, który wynajmowali od kwietnia. Kosztował ich ogromne pieniądze.Losy Dominiki i Vincenta Clarke śledzą w Polsce tysiące osób. Rodzice słynnych pięcioraczków z Horyńca-Zdroju wiosną zdecydowali się wyprowadzić z Polski do Tajlandii. Od początku zamieszkali w dużym domu, teraz jednak musieli się z niego wyprowadzić. Powody?
– Rezerwowałam dom w lutym, na trzy miesiące. W tym czasie ktoś zarezerwował dom na lipiec – wyjaśniała Dominika Clarke w mediach społecznościowych. Z tego powodu, na te kilka tygodni muszą zmienić lokum. Przy 13-osobowej rodzinie nie było to jednak łatwe, by znaleźć takie, które będzie spełniać ich oczekiwania.
Rodzina pięcioraczków z Horyńca się przeprowadza? Pokazali ogromne willeWyprowadzka rodziny Clarke. Gdzie teraz mieszkają?
Po wielu tygodniach poszukiwań Clarkowie znaleźli miejsce, gdzie zostaną przynajmniej na kilka tygodni. Nie musieli nawet wynajmować tragarzy. Nowa nieruchomość mieści się nieopodal domu, który do tej pory zamieszkiwali. Cały dobytek zapakowali w kolorowe walizki i przetransportowali pod nowy adres.Rodzina pięcioraczków z Horyńca nie może sprzedać domu. Oszałamiająca cena
Nowy dom ma kilka sypialni. Na tym rodzinie najbardziej zależało, by dzieci miały dużo swobody. Przed domem znajduje się basen, gdzie maluchy mogą spędzać wolny czas – w Tajlandii też są teraz wakacje.Internauci wspierają rodzinę Clarków w wyprowadzce.
Dziwne to dla mnie, że mając tak uczciwych lokatorów co dają stały dochód właściciel każe się wyprowadzić na 1 miesiąc, bo przyjeżdża na wakacje? Skoro zarobił, to niech je spędzi gdzie indziej. Dzielna rodzina
– pisze jedna z internautek w mediach społecznościowych.
Dla mnie to jest nieszanowanie lokatora powinniście nie wracać do tego domu dać nauczkę właścicielowi i zostać tam gdzie będziecie jak można tak przeganiać taka duża rodzinę z malutkimi cudownymi dziećmi
– podkreśla inna internautka.
Rodzina Clarke wydaje na dom w Tajlandii majątek
Czy Clarkowe wrócą pod stary adres na wyspie Koh Lanta? Wiele będzie zależało do kondycji ich domowego budżetu. Jak sami informowali koszt wynajmu tej nieruchomości to 8 tys. zł. Plus jest taki, że w cenie są usługi ogrodnika czy sprzątanie domu. – Trzeba brać pod uwagę, że od maja do października ceny są niższe. Od listopada jest trochę lepsza pogoda i do końca marca cena jest pełnopłatna. Od połowy grudnia do połowy stycznia trzeba liczyć się z dopłatą – ujawniła Dominika. W 8 tys. zł mamy wliczone czyszczenie basenu, internet, ogrodnika, który przychodzi kosić trawę i przycinać palmy. Płacimy też za sprzątanie raz w tygodniu – opowiadała Dominika w mediach społecznościowych.
Rodzina płaci – jak na polskie warunki – dość wysokie rachunki. Opłata za wodę to ok. – 300 zł, za prąd – 2 tys. zł za dwa miesiące, dlatego że często włączana jest klimatyzacja i wiatraki.
Z czego żyje rodzina Clarke?
Clarkowie w ostatnich tygodniach stracili dwa największe źródła dochodu. Amazon zablokował możliwość sprzedaży przez internet, a kolei telewizja TVN zakończyła z nimi współpracę nad wspólnym programem. Clarkowie są w trakcie zakładania własnej firmy w Tajlandii. Nie jest to jednak proste, bo okazuje się, że by taką działalność prowadzić muszą odprowadzać składki ubezpieczeniowe za trzech tajskich pracowników. Jednym ze stałych dochodów jest brytyjska emerytura Vincenta. Wynosi 800 funtów czyli ok. 4 tys. zł./5
Dominika i Vincent Clarkowie mają jedenaścioro dzieci. Wyprowadzili się z Polski i mieszkają w Tajlandii. Teraz znów czekała ich przeprowadzka…
Clarkowie musieli wyprowadzić się z domu, w którym mieszkali przez ostatnie miesiące. Został wynajęty komuś innemu.
Dom przypadł dzieciom do gustu. Mieści się nieopodal willi, którą do niedawna Clarkowie zajmowali.
Przeprowadzka z jedenaściorgiem dzieci to nie jest łatwe zadanie.
Teraz Clarkowie będą się urządzać pod nowym adresem. Pytanie, jak długo tu zamieszkają. Rodzina na razie nie zdradza swoich planów.