Fernando, 10-letni chłopiec zebrany
butelki i puszki aluminiowe,
żeby choć trochę zarobić. Wszystko
tym razem mógł myśleć tylko o swojej matce,
leżąc w łóżku i cierpiąc z powodu bólu
z tyłu po wypadku. Pewnego dnia na ulicy
Podeszli do niego starsi chłopcy, którzy
Często widywałem tego chłopca na ulicy,
a z niektórymi z nich nawet się przyjaźnił.
„Cześć Fernando, nie jesteś zmęczony ciągnięciem się?
ulicami, popracujmy dzisiaj z wami
nas!» – zaproponowali przyjaciele. Tylko Fernando
odpowiedział: „Nie mogę”. Muszę zebrać więcej
puszek, żeby kupić lekarstwa dla mojej mamy”.
-Co, Banksi? Nauczymy Cię, jak to zrobić
Łatwo jest zdobyć normalne pieniądze. Na przykład,
tysiąc dolarów. Chodź tutaj
o 21:00, a przekonacie się, obiecujemy,
nie pożałujesz. Czasem udaje nam się zarobić
ponad 10 tysięcy dolarów w kilka minut.
Fernando wrócił do domu bardzo zmartwiony.
Nigdy nie słyszał o czymś, co można zrobić łatwo
zarabiać pieniądze. Jego matka musiała pracować
dni i noce bez odpoczynku, aby zarobić na nie pieniądze
jedzenie, ale i tak często nie starczało pieniędzy na podróż
do szkoły, a chłopiec musiał iść pieszo.
Zamyślony chłopiec wrócił do domu, zobaczył swoje
matka leżąca na łóżku i cierpiąca z powodu bólu,
i poszłam do kuchni przygotować dla niej obiad. Fernando
pomógł jej się ułożyć, usiadł na łóżku i obserwował
jak ona zjada spaghetti, które on ugotował, a potem
połóż ją z powrotem do łóżka, żeby mogła oglądać
TELEWIZJA. „Synu, usiądź ze mną” – powiedziała
mama, ale syn nie mógł przestać myśleć o pieniądzach,
które może zarobić, jeśli osiągnie 9
wieczory z przyjaciółmi. Szybko się przygotował i
powiedział matce, że pojedzie jeszcze tej nocy
pracować, żeby zarobić dużo pieniędzy. Jego
matka zaniepokoiła się i nie miała czasu odpowiedzieć, kiedy on
natychmiast wybiegł z domu. Kiedy przyszedł Fernando
tam, gdzie zwykle gromadzili się jego przyjaciele, był bardzo
zdziwiony, że wszyscy byli ubrani na czarno.
– Dlaczego jesteście tak ubrani? — zapytał.
„No cóż, jeszcze nie zrozumiałeś, że nie ma czasu na wyjaśnienia?
trzymaj maskę.” Dostał czarną maskę do noszenia,
wszyscy pozostali założyli kaptury i powiedzieli:
„To jest nasz plan. Pójdziemy do jednego bardzo
bogaty dom. Fernando, jesteś najmniejszy
na dach wejdziesz po tej drabinie, która
niesiemy go, a potem otwierasz nam drzwi. W tym
w domu nigdy nie pali się światło, wydaje się, że tak
właściciele są na wakacjach lub mieszkają w innym kraju.”
Fernandez nie mógł uwierzyć, że tak było naprawdę
zamierza to zrobić. Nigdy nie był złodziejem
ale tak naprawdę chciał zarobić pieniądze i pomóc
matka. Postąpił więc zgodnie z planem swoich przyjaciół,
wspiął się po schodach na dach domu i wskoczył do niego
ogród, a następnie otwórz drzwi. Chociaż chłopcy
były narzędzia do wyważenia drzwi, ale nie
Musiałem z nich skorzystać: nie było drzwi
zamknięty. Ale kiedy przyjaciele zobaczyli co
Od razu sobie wyobrazili, że dom był w środku luksusowy
ile skarbów można tam znaleźć. To było
oszałamiająca rezydencja. Gdy już znajdą się w środku, oni
natychmiast zaczęli pakować wszystkie drogie rzeczy do toreb,
w których znaleziono: zegarki, sprzęt, figurki, wszystko,
cokolwiek udało im się znaleźć, aż dotarli na drugie piętro.
Weszli do pokoju i przy świetle latarek
Zaczęli sprawdzać wszystko, co mogło zostać skradzione.
Ale nagle usłyszeli słaby głos:
„Kto tam chodzi?” Włączyli latarki na łóżku
i zobaczyłem starego człowieka leżącego na dziwnym łóżku,
zaplątany w przewody. Wydawało się, że jest w środku
szpital. Ten człowiek nie mógł się ruszyć, te przewody
podłączenie go do sprzętu, który mu przeszkadzał. Ten
widok starego człowieka był bardzo smutny
takiej sytuacji i usłyszeć, jak je zadaje
nie rób nic dla niego. Smutek i wyrzuty sumienia
objął Fernando, który zdając sobie z tego sprawę, zaczął płakać
w kogo się zamienia: brudnego złodzieja. Coś w rodzaju tego
wydawało się, że mężczyźni obudzili faceta, zawołali go
współczucie. Powiedział: „Nie mogę już tego robić”.
Przyjaciele zwrócili się do niego i powiedzieli: „Co robisz?
czy jesteś szalony? Musimy tylko uśpić starego człowieka,
położyć mu poduszkę na głowie i tyle!”
Ale Fernandez stanął przed nimi i powiedział:
aby nie odważyli się zbliżyć tak jak on
gotowy zrobić wszystko, aby chronić starca. Przyjaciele
zaczął go obrażać, nazywać idiotą,
lecz on nie zmienił zdania, powtarzając:
żeby nie odważyli się dotknąć osoby starszej.
Wtedy napadli na niego i zaczęli go bić,
dopóki nie stracił przytomności. Kiedy on
przestał się ruszać, przyjaciele się przestraszyli,
ponieważ uznali, że nie żyje. Szybko chwycili
wszystko, co mogli, i wyszli z domu, zostawiając go leżącego
pół chłopca i przestraszonego starca w łóżku.
– Hej, wszystko w porządku? – zapytał starzec,
ale Fernandez nie zareagował. Po 10 minutach on
obudził się i na kolanach prosił o przebaczenie
co zrobił, ale człowiek ujął go za rękę i
powiedział mu, żeby tego nie robił, bo on
jego wspólnicy mogą mu zaszkodzić, jeśli ich wyda.
„Wybaczam ci, jesteś inny, jesteś dobrym facetem. Ale
nawet nie powinieneś podążać za przykładem złych przyjaciół
jeśli twoja rodzina potrzebuje pieniędzy, a twoja matka potrzebuje lekarstw.
Najbardziej