Dzień ślubu był zaplanowany za miesiąc. Victoria przygotowywała się do tego dnia bardzo starannie, starając się o niczym nie zapomnieć. Chciała, aby wszystko było na najwyższym poziomie, bo planowała wyjść za mąż raz i do końca życia. Wszystko będzie dobrze, zwłaszcza, że przygotowałaś już prawie wszystko — powiedziała Lena.
Lena była ładną dziewczyną z dużym poczuciem humoru. Jednak w przeciwieństwie do Victorii, jej życie osobiste nie układało się najlepiej. Spotykała się z wieloma facetami, ale nigdy nie związała się z nikim na poważnie. — Nie denerwuj się, Lena — kontynuowała Victoria. — Na twojej ulicy też będą wakacje i spotkasz swojego jedynego. Swoją drogą, poznałam Romana na urodzinach mojego ojca. Jest prawie dziesięć lat starszy ode mnie, ale chyba właśnie takiego mężczyzny chcę. Jak tylko go zobaczyłam, od razu go polubiłam”. Ciąg dalszy w materiale wideo.