Marin, witaj. Oczywiście możesz myśleć o mnie, co chcesz, ale jestem pewien, że ktoś przyjdzie do mojego, czyli do Twojego mieszkania, gdy mnie nie będzie w domu. Albo zwariowałem, albo jest tu jakiś zły duch. To co się tutaj dzieje jest po prostu przerażające. Przyjdź do mnie, pokażę ci wszystko i wszystko ci powiem”.
- Co to jest za czas? Czy znowu coś się stało z mieszkaniem? — Żenia wyraźnie nie była zadowolona, że Katya, przyjaciółka jego żony, ciągle do niej dzwoniła. Od czasu do czasu narzekają na pewne niedociągnięcia lub niedogodności w mieszkaniu. Ogólnie rzecz biorąc, ani Żeńka, ani Marina nie planowały pozwolić nikomu mieszkać w swoim ukochanym jednopokojowym mieszkaniu. Kupili to mieszkanie w trakcie budowy, dawno temu, jakieś dziesięć lat temu, zaraz po ślubie. Spędzili dużo czasu i starannie go wyremontowali, tylko dla siebie. Mieszkanie okazało się bardzo przytulne i stylowe. Dlatego też, gdy Marina zaszła w ciążę, a młoda rodzina pomyślała, że fajnie byłoby powiększyć i kupić większy dom, szczerze żałowali, że wyprowadzają się z ukochanego przytulnego domu.