Książę William i książę Harry ponieśli ogromną stratę. Zmarł ich ukochany członek rodziny królewskiej. Po śmierci Diany zawsze mogli na niego liczyć.
Brytyjska rodzina królewska musi radzić sobie ostatnio z wieloma trudnymi sytuacjami. Najpierw śmierć księcia Filipa, a następnie królowej Elżbiety, wstrząsnęła wszystkimi royalsami. W wieku 45 lat niespodziewanie zmarł Thomas Kingston, mąż lady Gabrielli Kingston, córki księcia Michała z Kentu. W ostatnich dniach zmarł też Michał, książę Grecji i Danii. Był on kuzynem również nieżyjącego już księcia Filipa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideoZmarł wuj księcia Williama i księcia Harry’ego
Robert Fellowes był mężem starszej siostry księżnej Diany, lady Jane. Dla księcia Williama i Harry’ego był zatem wujem. Obydwaj mogli na niego liczyć po śmierci matki, jako że Jane i Robert mieszkali wówczas na terenie Pałacu Kensington.
Choć szwagier Diany pracował u królowej Elżbiety II jako jej prawa ręka, prywatny sekretarz. Jemu królowa zawdzięczała pomoc przy pisaniu przemówienia po pogrzebie Diany.
Bardzo ją lubiłem. Była bardzo dobrą osobą. Trudno jej było znaleźć szczęście w życiu i zawsze współczuję ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji – mówił Robert po wypadku w Paryżu w 1997 roku.Robert Fellowes wraz z żoną pojawili się, jako jedyni przedstawiciele rodziny królewskiej, na obchodach 10. rocznicy powołania Invictus Games. Lady Jane, żona Roberta, wygłosiła też przemówienie podczas wesela księcia Harry’ego, jest też matką chrzestną księżniczki Charlotty.
CZYTAJ TAKŻE: Wystarczyły tylko CZTERY SŁOWA. Król Karol stanowczo odpowiedział Harry’emu na prośbę o spotkanie
Brat księżnej Diany pożegnał Roberta Fellowesa
O śmierci swojego szwagra napisał na platformie X (dawniej Twitter) brak księżnej Diany, Charles. W poruszający sposób pożegnał Roberta Fellowesa.
Nie ma już z nami mojego absolutnie wyjątkowego szwagra, Roberta. Był niezaprzeczalnym dżentelmenem — we wszystkich najlepszych znaczeniach tego słowa — był człowiekiem pełnym dobrego humoru, mądrości i bezspornej uczciwości. Napawa mnie głęboką dumą fakt, że byłem jego szwagrem.