Brat i siostra Carlos i Camino Alonso dorastali w dużym mieście, ale zawsze marzyli o domu na wsi, w którym latem cała rodzina mogłaby odpocząć. Kiedy podrosły i mocno stanęły na nogi, postanowiły spełnić swoje dziecięce marzenie.Na spotkaniu rodzinnym podjęto decyzję…
o zakupie domu z działką na woj. Podczas wakacji planowali odpocząć w nowej wiejskiej willi, a resztę czasu wykorzystać jako mały hotel.
Carlos i Camino przejrzeli wiele ofert nieruchomości. Wśród tej sterty przypadkowo natknęli się na wiadomość o sprzedaży opuszczonej obory, która znajdowała się w niezwykle malowniczym miejscu, a jednocześnie była bardzo tania. Ostatecznie cena odegrała decydującą rolę i brat i siostra Alonso zdecydowali się na zakup.
Patrząc na przejęcie Carlosa i Camino, trudno było uwierzyć, że ten pomysł się opłaci.
Ale jak mówi popularne przysłowie: „Oczy się boją, ale ręce działają”.
Wnętrze stodoły przeszło generalny remont.
Przestrzeń dawnej obory podzielono na pomieszczenia, które urządzono według najnowszej mody designerskiej.
Patrząc na wnętrza tej willi, aż trudno uwierzyć, że pierwotnie była to zwykła oficyna!
Zdecydowano się nie dotykać zewnętrznej części budynku, gdyż kamienne mury wyglądają niezwykle efektownie i przywołują skojarzenia ze średniowiecznymi zamkami.
Carlos Alonso jest szczególnie dumny z wodociągu, ponieważ początkowo do stodoły zaopatrywana była wyłącznie woda z pobliskiego strumienia.
Teraz dzięki nowoczesnym filtrom możesz bezpiecznie pić wodę prosto z kranu!
Dodatkowo woda ze strumyka wypełnia basen przed domem.
Biorąc pod uwagę gorący klimat Hiszpanii, staje się to prawdziwym wybawieniem w letnie upały.
Nie mogę uwierzyć, że zwykła obora została przekształcona w tak stylową i przytulną rezydencję!
Jeśli zafascynowała Cię idea rodziny Alonso, koniecznie powiedz o tym swoim znajomym.