«Na terenach leśnych należących do mieszkańców spadł niezidentyfikowany obiekt, który natychmiast zwrócił uwagę lokalnych służb» — przekazał 21 sierpnia lokalny serwis Twój Kurier Olsztyński. Według tego samego źródła sprawę badało wojsko i policja.Tajemniczy obiekt w okolicy Olsztyna
Zaprzeczył temu rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski. W rozmowie z Interią dodał: — Uspokajamy, to najprawdopodobniej balon meteorologiczny.

Oficer prasowy policji w Olsztynie Jacek Wilczewski powiedział PAP, że nie wiadomo, z jakim obiektem mamy do czynienia.

— Odnaleźli go funkcjonariusze straży leśnej w okolicach Orzechowa pod Dobrym Miastem. Nikt nie widział, jak ten przedmiot spada, więc nie do końca można mówić, że coś spadło, że to balon. Z czym mamy do czynienia zapewne wkrótce się wyjaśni — podał Wilczewski. Przyznał, że znaleziony obiekt «może być balonem meteo», ale zastrzegł, że z pewnością będzie można o tym mówić dopiero po przebadaniu go.Odnaleziony w środę wieczorem obiekt od razu przebadali strażacy, by mieć pewność, że nie jest to przedmiot promieniujący, czy w żaden inny sposób niebezpieczny.

— Poinformowaliśmy ABW i SKW i czekamy na decyzje tych służb» — powiedział w czwartek rano Wilczewski, zaznaczając, że obiekt nadal znajduje się w miejscu, w którym został odnaleziony w czwartek wieczorem. Policjanci zabezpieczają go w pewnym oddaleniu, by — jak podkreślił — nie zadeptać ewentualnych śladów. Po kilkunastu minutach od tej wypowiedzi zapadła decyzja, że obiekt ma być w całości zabrany z miejsca odnalezienia przez policję.— Już go wzięliśmy, będzie w tej sprawie prowadzone śledztwo pod nadzorem prokuratury — dodał policjant. Potwierdził, że na miejscu nie było wojska.

Wilczewski nie potrafił się odnieść do informacji podawanych przez lokalny portal, że do urządzenia jest przyczepiona skrzynka z napisami cyrylicą. — Nikt tego obiektu nie badał, nie przyglądał mu się. Odkąd strażacy uznali, że można przebywać w jego otoczeniu policjanci tylko go zabezpieczają — dodał Wilczewski.

To nie pierwszy taki incydent

Z kolei RMF FM dodało, że to kolejny tego typu incydent w ostatnim czasie. W poprzednich miesiącach w woj. warmińsko-mazurskim odnotowywano podobne incydenty. Zawsze chodziło o balon meteorologiczny z rosyjskimi napisami.

«Trzy balony meteorologiczne z rosyjskimi napisami odnaleziono w regionie w marcu, pojawiły się wówczas podejrzenia, że są to urządzenia szpiegowskie. Po zbadaniu urządzeń przez biegłych stwierdzono, że są to wyłącznie balony meteorologiczne i prokuratury umorzyły prowadzone w tej sprawie postępowania» — przekazał serwis TVN24.pl.

Z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę i agresywnej polityki reżimu Alaksandra Łukaszenki na Białorusi wzrasta zagrożenie aktami sabotażu i penetrowania polskiego nieba. W ciągu ostatnich dwóch lat zdarzały się również incydenty z pociskami, które przypadkowo znajdowały się na terenie Polski.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *