Miejscowy wujek postanowił wywiercić studnię na swojej posesji
Niedaleko przepięknego miasteczka Starica, nad brzegiem Wołgi, znajdują się jaskinie, w których niegdyś przez dziesiątki kilometrów wydobywano biały kamień. Dziś często można w nich spotkać speleologów. Mówi się, że gdzieś głęboko pod ziemią znajduje się skarb samego Stenko Razina. A fakt, że samego Razina nigdy tu nie było, oczywiście nie jest tak ważny.
Miejscowy wujek postanowił wywiercić studnię na swojej posesji. Po kilkumetrowym wwierceniu się w ziemię urządzenie uderzyło w sklepienie jaskini, przebiło się przez wapień i zniknęło w pustce. Dna nigdy nie osiągnięto. Robotnicy wzruszyli ramionami, zostawiając właściciela z dziurą bez dna, prowadzącą Bóg wie dokąd. Sprytny chłopak szybko jednak znalazł sposób na wykorzystanie nowej formacji na swojej posesji. Postanowił zbudować nad dziurą toaletę i udało mu się to.
A teraz wyobraźcie sobie: zdesperowany speleolog błąka się po głębokiej, ciemnej jaskini, gdy nagle…