Kochał świat, piłkę ręczną i GKS Katowice. Niestety po długiej i wyniszczającej organizm chorobie w wieku 41 lat zmarł Andrzej Zowada. Był dziennikarzem Radia Katowice, a potem rzecznikiem prasowym spółki Tramwaje Śląskie. Kibice futbolowi na Śląsku dobrze kojarzą go także z pracy w GieKSie.
Klub, który kilka dni temu świętował powrót do Ekstraklasy, tym razem miał tragiczną wiadomość do przekazania kibicom. GKS Katowice poinformował o odejściu swojego byłego rzecznika klub. «Jesteśmy przybici śmiercią naszego dobrego kolegi» — poinformowano.
Wielkie profesjonalista oddany GieKSie
«Andrzej był w przeszłości związany z GKS-em Katowice jako rzecznik Klubu. Dał się poznać jako profesjonalista, który ciężko i rzetelnie pracuje na rzecz GieKSy. Przez wiele lat związany był też z Radiem Katowice i wielokrotnie mieliśmy zaszczyt goszczenia go przy Bukowej, gdy relacjonował mecze GKS-u. Zawsze z przyjemnością zapraszaliśmy też Andrzeja do współpracy z GieKSa TV» — to pierwsza część komunikatu, jaki pokazał się na stronie internetowej śląskiego klub.
Andrzej Zowada — jego pasją była piłka ręczna
Dalej możemy przeczytać: «Śmierć Andrzeja to potężna strata dla naszego środowiska. Rodzinie i najbliższym Andrzeja składamy najszczersze kondolencje. Łączymy się w bólu z żoną Andrzeja, naszą przyjaciółką Martą, i ich dziećmi. Zawsze możecie liczyć na nasze wsparcie! O Andrzeju nie zapomnimy nigdy».
Andrzej Zowada pracował także od 2007 r. w Radiu Katowice. Z wielkim sercem i zaangażowaniem komentował mecze piłki nożnej, ale jego pasją była piłka ręczna. Pod koniec swojego życia zajmował się też tworzeniem materiałów do kanałów internetowych firmy projektowej QLAB Laboratory of Light.
/1 «Śmierć Andrzeja to potężna strata dla naszego środowiska» — pisze w swoim oświadczeniu klub z Katowic.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.